piątek, 6 maja 2016

Ulubieńcy Kwietnia

Kiedy patrzę w kalendarz to nie wierze jak ten czas szybko leci. Kwiecień minął w mgnieniu oka i nadszedł czas na mój ulubiony miesiąc. Maj uwielbiam za zielone drzewa, śpiew ptaków, długie wiosenne wieczory, lekki płaszczyk, zapach koszonej trawy,ciepły deszcz i pachnący bez. Dziś przychodzę z niewielką garstką ulubieńców minionego miesiąca.
1. MAC, lipstic
Pomadka w kolorze Twig i wykończeniu Satin totalnie zdobyła moje serce. Uwielbiam delikatne oko i ten przytłumiony brązowy róż na ustach. Moim zdaniem to właśnie wykończenie satynowe daje najlepszy efekt, ładnie kryje i utrzymuje się kilka godzin.
2. RIMMEL, paletka do konturowania.
Wszystko czego potrzebuje do wykończenia makijażu twarzy. Idealne dzienne kolory, bardzo przydatne w podróży, nie musimy zabierać trzech oddzielnych produktów. Lubie ten delikatnie chłodny róż, rozswietlacz daje subtelną poświatę bronzerem nie uzyskamy mocnego efektu i nie można z nim przesadzić. Ja mam paletkę w jaśniejszym odcieniu.

3. LOCCITANE, krem do rąk z masłem shea.
Najlepszy krem jaki kiedykolwiek miałam, pachnie pięknie, zapach utrzymuje się na dłoniach bardzo długo już niewielka ilość kremu może nawilżyć wysuszone dłonie.Jest bardzo wydajny i na pewno kupię kolejne opakowanie. Masło shea, olej kokosowy, miód, ekstrakt migdałowy w jednej tubce na prawdę potrafi doprowadzić dłonie do porządku, przy tym szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy

4. LOVELY, Pump Up, tusz do rzęs.
Bardzo dobry tusz w niskiej cenie, kosztuje tylko 11 złotych. Jeżeli nie miałyście to warto wypróbować. Idealnie sprawdza się u mnie na co dzień. Pięknie wydłuża i rozczesuje rzęsy, nie osypuje się w trakcie dnia i nie podrażnia. Łatwo się go zmywa, na prawdę bardzo fajny produkt.

5. GLINKA ZIELONA
Idealna maseczka na moje problemy skórne. Cera przy trądziku i nadmiernym sebum jest szczególnie zanieczyszczona a ten produkt daje uczucie totalnego oczyszczenia. Przy używaniu tej maseczki raz w tygodniu widać efekty, skóra jest znacznie wygładzoną, krostki szybciej się goją i zaczerwienia lekko bledną.
6. GARNIER, płyn micelarny z olejkiem 
To jest to czego oczekuje od płynu micelarnego, szybko usuwa makijaż jest bardzo wydajny, butelka jest przezroczysta i widzimy zużycie produktu, pozostawia skóra miękka i mam wrażenie że nawilża okolice oczu. Bardzo fajny produkt, jeżeli jeszcze go nie próbowałyście to bardzo polecam. Bałam się że będzie zapychał albo zostawiał tzw. mgłę na oczach ale takiego efektu u mnie nie ma.

Jacy są Wasi ulubieńcy kwietnia ?

czwartek, 28 kwietnia 2016

Co kupiłam na promocji w Rossmannie cz.2

Nadszedł czas na drugi etap promocji w Rossmannie która trwa od 26.04 do 02.05, teraz - 49 % jest na produkty do makijażu oczu. Moje zakupy w czasie pierwszego etapu możecie zobaczyć tutaj, kosmetyki do oczu stanowią trochę mniejszą grupę ale myślę że też nie jest źle. Jest tu większość znanych mi już dobrze kosmetyków. Jeżeli chcecie zobaczyć co wpadło w moje ręce zapraszam dalej.
Jeżeli chodzi o tusze do rzęs, to mój zapas się powoli kończył i postanowiłam go uzupełnić o Lovely, Pump Up i L'oreal, Volume Million Lashes So Couture So Black. Znam już te tusze i bardzo lubię. Nie widziałam sensu kupowania czegoś co może potem okazać się totalnym bublem.

Wszyscy już mówią i dawno temu mówili o cieniach w kremie z Meybelline Color Tatto ja oczywiście z ogromnym opóźnieniem skusiłam się na nr 93 Creme De Nude. Słyszałam że stanowią bardzo dobra bazę pod cienie i ładnie podbijają ich kolor.


Kolejną nowością w mojej kosmetyczce jest paletka cieni z Wibo Neutral Eye Shadow. Jakimś cudem udało mi się ją zdobyć, bo z tego co wiem to już rano były wykupione w niektórych Rossmannach. Dziś zrobiłam nią makijaż i jak na razie jestem na tak.


Eyelinery to zawsze jest u mnie problem, nie potrafię namalować pięknej jaskółki, jedynie tymi w pisaku nie wychodzi mi totalna katastrofa. Próbuje już od dłuższego czasu nauczyć się tej sztuki. Jeżeli znacie jakieś sposoby na kreskę idealną, dajcie znać.

Narzędziem do nauki malowania kreski eyelinerem w pędzelku jest ten z Eveline w kolorze fioletowym. Mam zieloną tęczówkę i fiolet ładnie wydobywa ten kolor oczu. Uwielbiam klasyczny makijaż ale w czasie wiosny można trochę poszaleć.

Jak Wasze zakupy ? Dajcie znać co kupiłyście :)

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Czystek - 9 faktów na jego temat

Czystek-krzew pochodzący z obszaru śródziemnomorskiego. Jest wyjątkowym bogatym źródłem związków polifenolowych o działaniu antyoksydacyjnym. Wspiera układ odpornościowy i opóźnia proces starzenia się skóry, w jego liściach kryje się całe bogactwo zbawiennych dla zdrowia związków. Pierwsze efekty można zauważyć po dwóch tygodniach regularnego spożywania. W internecie krąży wiele dobrych opinii na temat tego cudu, ja dopiero zaczynam przygodę z czystkiem, mam nadzieję ze pomoże mojej trądzikowej cerze.
1. Usuwa toksyczne metale ciężkie z organizmu.
2. Doskonale walczy z drobnoustrojami, będzie dobrym zamiennikiem lekarstw na odporność.
3. Znakomicie wspomaga higienę jamy ustnej, wybiela zęby i działa odświeżająco.
4. Posiada właściwości antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne.
5. Usprawnia działanie układu krążenia.
6. Ma zbawienny wpływ na cerę trądzikową.
7. Czystek na zmarszczki, ma bardzo silne działanie antyoksydacyjne.
8. Redukuję przykry zapach potu.
9. Odstrasza kleszcze i pchły od naszych czworonożnych przyjaciół.



Jak pić- zalać jedną łyżeczkę suszu wodą,przykryć kubek spodkiem i pozostawić na około 10 minut. Herbatę można zaparzyć trzykrotnie z jeden porcji. Najważniejsze jest to aby pić go regularnie przyjemniej jedną filiżankę dziennie.


Czy ktoś z Was pije czystek ?

czwartek, 21 kwietnia 2016

Co kupiłam na promocji w Rossmannie

Wszyscy już wiedzą o promocji - 49 % w Rossmannie która rozpoczęła się 20 kwietnia a kończy 25. Ja zdecydowałam się udać na zakupy już pierwszego dnia promocji dlatego że jest jeszcze duży wybór a w małych miastach sklepy nie są wcale tak zatłoczone więc nie groziła mi kolejka przy szafach firm kosmetycznych. Jeżeli jesteście ciekawe co wpadło w moje ręce to zapraszam dalej. Podane ceny są regularne od tego trzeba odliczyć rabat.



1. L'OREAL PARIS, True Match, podkład

Jestem w czasie poszukiwania podkładu idealnego, nigdy nie miałam tego produktu a dużo osób go poleca, także zobaczymy jak się u mnie sprawdzi. Cena: 59,99 zł

2. RIMMEL, Lasting Finish, baza

Tą bazę kupiłam z czystej ciekawości, nie mam zamiaru używać jej na co dzień, raczej wtedy kiedy potrzebuje żeby mój makijaż dłużej się utrzymywał. Jakoś nie mam zaufania do takich kosmetyków, ponieważ często zapychają, ta ma tego nie robić, przetestuje i zobaczymy. Cena: 23,99 zł

3. MAYBELLINE, Afinitone, podkład

Skusiłam się na ten podkład dlatego że ma być kryjący, w cenie regularnej nie jest drogi więc w promocji kosztował niewiele, może to on będzie podkładem idealnym. Cena: 27,99 zł



4. RIMMEL, Kate, paletka rozświetlająca

Na paletkę skusiłam się z czystej ciekawości. Dziś użyłam jej pierwszy raz, można dzięki niej uzyskać delikatny, rozświetlony, dziewczęcy makijaż. Jak na razie jestem bardzo zadowolona.    Cena: 35,99 zł

5.WIBO, paleta do konturowania twarzy

Możecie niedługo spodziewać się porównania tych dwóch paletek do twarzy. Na plus w tej palecie jest duże lusterko przy którym możemy z łatwości zrobić sobie makijaż. Cena: 19,99 zł

6. Eveline, Art Scenic, korektor 2w1

Stały bywalec w mojej kosmetyczce, nie mam dużych wymagań, potrzebuje lekko kryjącego, rozświetlającego korektora, więc ten spisuje się idealnie. Cena: 14,99 zł



7. RIMMEL, Stay Matte, puder

Tu chyba nie trzeba dużo mówić, myślę że trafił w trakcie promocji do większości koszyków. Spisuje się idealni. Cena: 26,79 zł

8. WIBO, Fixing Powder, puder 

Skusiłam się na niego ze względu na niską cenę, dużo dobrych opinii i fakt że nie zapycha. Zobaczymy czy polubię się z tym pudrem. Cena: 12,99 zł

9. WIBO, bibułki malujące

Bardzo dobre i tanie bibułki matujące. Dobrze mieć je pod ręką w razie nadmiernego świecenia skóry. Cena; 6,79 zł



Co wpadło do waszych koszyków w czasie promocji ?

wtorek, 19 kwietnia 2016

TOP 5 - najlepsze filmy dla kobiet

Moim ulubionym spędzaniem samotnie czasu jest czytanie, albo oglądanie filmów. Jako kobieta oczywiście oglądam romanse lub komedie romantyczne. Nie znam lepszego sposobu na spędzenie chłodnego wieczora jak przed ulubionym filmem z lampką wina w dłoni. Chciałam pokazać wam pięć filmów do których często wracam i które oglądam z uśmiechem na twarzy, lub ze łzami w oczach.


1. Pretty Woman



Powiedziałabym klasyk wśród filmów dla kobiet. Kto nie zna historii Vivian, prostytutki która wpada na milionera, zakochuje się a on oczywiście odwzajemnia to uczucie. Na prawdę bardzo fajny i czasami zabawny film o nietypowej miłości.

2. Pamiętnik



Jest to film oparty na powieści Nicholasa Sparksa. Niesamowicie wzruszająca opowieść miłosna do której wprowadza nas starszy pan czytający pamiętnik chorej na Alzhaimera kobiecie. Jak dla mnie wyciskacz łez, myślę że warto ze sobą mieć chusteczki oglądając to. Młodzi ludzie wplątani w trudną miłość odnajdują się po latach. Historia jest piękna i warta 120 minut Twojego życia.


3. Dziennik Bridget Jones



Bridget Jones, lody, koc i wieczór idealny. Mam wrażenie że każda z Nas znajdzie w Bridget trochę siebie. Czy upicie się w samotności, walka z dodatkowymi kilogramami, zakochanie się w nieodpowiednim mężczyźnie jest nam obce ? Okazuje się że nie tylko ja, mówię sobie zaczynam od nowego roku. Myślę że każda kobieta która obejrzała ten film wraca do niego w gorszy dzień. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.

4. Gwiazd Naszych Wina



Ten film jest o nastolatkach których łączy nie tylko przyjaźń, a również śmiertelna choroba. Główna bohaterka - Hazel marzy o poznaniu swojego ulubionego pisarza, Gus jej przyjaciel robi wszystko aby to marzenie się spełniło. W końcu się spełnia, a miedzy nimi rozwija się również miłość. Film jest bardzo wzruszający, romantyczny, od czasu do czasu również zabawny.

5. Holiday



To lekki, z poczuciem humoru film, opowiadający historię dwóch różnych kobiet. Amanda i Iris zamieniają się domami na czas świąt. Kobiety mają dość mężczyzn i dramatów miłośnych. Obydwie odnajdują to czego najmniej się spodziewały - miłość. Komedia ma niesamowicie ciepły i czarujący klimat. Jeżeli macie ochotę obejrzeć coś poprawiającego nastrój to jest to.

Jakie są Wasze ulubione filmy ?













czwartek, 14 kwietnia 2016

Długotrwały podkład do twarzy ?

Dziś przychodzę z recenzją podkładu Rimmel, Lasting Finish Nude 25 HR. Jeżeli chcecie dowiedzieć się czy to podkład długotrwały, zapoznać się z jego plusami i minusami, to zapraszam dalej.


Od producenta: 

Podkład dzięki lekkiej konsystencji łatwo się rozprowadza i kryje niedoskonałości bez efektu maski, pozostawiając skórę nawilżaną. Długotrwała formuła zapewnia naturalny makijaż, który nie ściera się, jest wodoodporny i imprezoodporny.



Plusy:

- niezłe krycie
- jest lekki
- nie zapycha
- nie waży się
- nie wysusza
- lekko nawilża
- bez efektu maski
- naturalny efekt
- cena
- dostępność

Minusy:

- jak dla mnie kolory najjaśniejsze nie są do końca idealne
- opakowanie


Moja opinia:

Zawsze jakoś ciężko jest mi się przekonać do niedrogich podkładów drogeryjnych. Mam duże zaczerwienienia i trądzik także mało który podkład w takim przedziale cenowym kryje te cuda i nie zapycha. Za 29 złotych dostaniemy podkład o pojemności 30 ml w kiepskim opakowaniu. Ale nie ważne jest to co na zewnątrz, lecz to co w środku. Podkład jest ku mojemu zaskoczeniu na prawdę dobry. Nałożony gąbeczka daje piękny naturalny efekt, co najważniejsze nie podkreśla skórek, nie waży się, nie ściera. Aplikując go wiem że przez resztę dnia mogę być spokojna o wygląd mojej twarzy. Kryje nieźle jak na tą cenę, ja zawsze najpierw nakładam kamuflaż, na zdjęciach jest sam podkład bez niczego. jest to moje drugie opakowania a na promocji w Rossmanie mam zamiar zaopatrzyć się w kolejne dwa.

Miałyście ten podkład ? jak się sprawdzał ?




poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Szybkie Ciasteczka Owsiane

Nie jestem specjalistą w dziedzinie gotowania, i też nie mam zamiaru zmieniać tematyki bloga na kulinarną, ale jestem kobietą która od zawsze walczy z lekką nadwagą a uwielbiam słodycze. Chciałam raz ja jakiś czas wstawiać przepis na coś zdrowszego niż batony czy ciasteczka ze sklepu.Kiedy złapie Was chęć na coś słodkiego to jest idealna przekąska. Dziś będą to szybkie, smaczne ciasteczka owsiane do sobotniej kawki.


Składniki:
2 szklanki płatków owsianych górskich
1 szklanka mąki żytniej 
1/3 szklanki cukru brązowego
100 g roztopionego masła kokosowego
2 jajka
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 garść orzeszków ziemnych niesolonych
1 garść słonecznika
1 łyżka sezamu
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady







Przepis:
Wszystkie składniki umieszczamy w misce i dokładnie mieszamy. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Formujemy ciasteczka za pomocą łyżki, i umieszczamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 10 - 15 minut. Po upieczeniu wyciągamy i smacznego :) Oczywiście dodatki możemy zmieniać, ja zawsze dodaje to co mam, mogą być rodzynki, siemię lniane, orzechy włoskie, laskowe, nasiona chia, czego dusza zapragnie :)





























Czy macie swoje ulubione zdrowe słodycze na chwilę słabości ?